Dziś niemal na każdej uliczce znajdziemy galerie sztuki:).
Odwiedzając Saint-Paul, nie można pominąć miejscowego cmentarza – niewielkiego, ale z wyjątkowym widokiem na okolicę. To tutaj znajduje się grób Marca Chagalla, który spędził ostatnie lata swojego życia właśnie w tym miasteczku. Prosta mogiła ozdobiona kamykami i kwiatami.
Po spacerze – przyszedl czas na coś pysznego🙂↔️👵😏W jednej z lokalnych restauracji delektowaliśmy się daniami, które zachwyciły nie tylko podniebienie, ale i estetyką podania. Ośmiornica – perfekcyjnie przyrządzona, makaron z truflami – kremowy, rozpływający się w ustach i inne dania, o których już nie wspomnę 🙂↔️.
Największe wrażenie tego dnia zrobiło na nas nie tylko samo Saint-Paul, ale przede wszystkim położone tuż obok muzeum sztuki współczesnej Fondation Maeght👌
Nie sposób nie wspomnieć o samym budynku – zaprojektowanym przez hiszpańskiego architekta José Luisa Serta. Otoczony bujną roślinnością, z rzeźbami wkomponowanymi w przestrzeń ogrodów, tworzy niezwykłą symbiozę architektury i sztuki. Wnętrza są pełne światła i przestrzeni, które pozwalają sztuce oddychać.👩🎨
Zdecydowanie! Saint-Paul-de-Vence to nie tylko podróż w czasie, ale też wyjątkowe doświadczenie artystyczne i estetyczne! Jeśli jesteście w okolicy – nie wahajcie się ani chwili😁. My być może jeszcze tam kiedyś wrócimy 😜. Tymczasem słoneczne pozdrowienia przesyłamy dla Oya🥰




















Komentarze
Prześlij komentarz