Zupełnie przypadkowo, niezamierzenie dotarliśmy w rejony pustynne, gdzie trochę się pogubilismy. GPS przestał działać, jakiekolwiek ścieżki zostały zniszczone, a w około żadnego punktu odniesienia.
Odnalezliśmy drogę dzięki naszym myśliwskim nosom i dobrej znajomości Gwiezdnych Wojen.
Komentarze
Prześlij komentarz